Dysk brata pokazuje jakieś ostrzeżenia na żółto:

Czym jest to spowodowane ?
Dysk ma skłonności; że nagle padnie ?
Bratowa trzyma to ważne dokumenty - ma czego się bać ?
Dysk w takim stanie może mieć z czymś problemy, być uciążliwy ?
Pozdro.
Forum > Hardware > Z HDD dyskiem brata jest coś nie tak?
Wysłane 2015-01-18 21:50 , Edytowane 2015-01-18 22:01
Wysłane 2015-01-18 22:31
Spowodowane jest to zakazem hotlinkowania. To dość proste chyba.
Wysłane 2015-01-19 07:56
Czytanie ze zrozumieniem się kłania :D
Dysk brata pokazuje jakieś ostrzeżenia na żółto:
Zakaz hotlinkowania raczej nie ma nic wspólnego z ostrzeżeniami na dysku o ile wiem.
@Martwy.Pixel
Wrzuć zdjęcie na inny hosting. Na tym jest blokada. Nie wyświetla się zdjęcie.
Wysłane 2015-01-19 08:47
Niektórzy chyba nie wiedzą co to jest ironia ![]()
Tytuł tematu też fajny 'masło maślane'.
Wrzuć zrzut np tutaj -> [LINK]
Wysłane 2015-01-19 16:07
Ale żeście mi naśmiecili ![]()
O kurde sorry faktycznie! (już nigdy nie będę korzystał z tego hiostingu..)
..już poprawiam - rozchodzi się o TO:

Wysłane 2015-01-19 16:19
Coś z elektroniką nie tak - ten dysk nie ma fizycznie tylu sektorów ile jest niby realokowane ![]()
Albo SMART coś nie teges. Tak czy tak nic dobrego tego dysku nie czeka raczej...
Ważne dane zgrać (a najlepiej wszystkie dane ale ważne najpierw), potem spróbować dysk wyzerować, a jak coś będzie dalej to już zabawa albo utylizacja (a prawdopodobnie zabawa -> utylizacja).
Wysłane 2015-01-19 21:51
Szczerze Panowie: faktem jest, że co jakiś czas słychać ten (na 90%) dysk - słychać takie wyraźne bzyczenie rozpędzającego się talerza..![]()
Bawiłem się z tym kompem kilka godzin i tak po za tym raczej nic jakiegoś szczególnego w użytkowaniu dysku nie zauważyłem. Dziwne było np. to: że Firefox instalował się prawie dwie godziny! - pasek stanu zainstalowania dochodził prawie do końca i po chwili zaczynał od początku i tak kilkanaście razy (aż się zainstalował..) - ale nie wiem czy może być to spowodowane wadą tego dysku?.
A brat (laik) zauważył tylko (to fakt ciekawe..), że ponoć zazwyczaj rzeczy na tym kompie ładowały się bardzo wolno, ale czasami wyraźniej szybciej ...
Dzięki :)
Wysłane 2015-01-19 22:18
Że dysk się czasem rozpędzał to normalne - jak miał ustawione zbyt szybkie usypianie (jako dodatkowy, kolejny dysk) to i się musiał obudzić przy dostępie. Gorzej jak usypiał się i budził w trakcie ciągłej pracy - tutaj można mieć już uzasadnione obawy że któregoś razu już się ponownie nie rozkręci sam z siebie.
To jedyny dysk w laptopie? On już stary jest...no i kosztuje taki z pińdziesiont złoty jakby to piniek powiedział.
Wysłane 2015-01-20 14:45
@pi_nio
Ee spoko dane same z siebie nie znikną (nie wszystkie
). Co najwyżej trza będzie po każdym włączeniu komputera odpalić np. MHDD i "rozkręcić" dysk
mam lub miałem jednego takiego delikwenta co tak startuje (jakiś 4.3GB jak pamiętam)
.
Wysłane 2015-01-21 22:15
@djluke dysk nie miał nic takiego włączonego w systemie jak usypianie.. Jak dla mnie było słychać tak jak by dysk cały czas się kręcił, ale co powiedzmy 5 minut wchodził na jeszcze wyższe obroty - to było słychać..
Tak to jedyny dysk w laptopie.
Stary? dyskowi niedawno ponoć strzeliły 4 lata - to chyba nie aż taki stary?
@djluke tak przy okazji (ty na pewno się orientujesz): mam dysk zewnętrzny 2.5 cala, którego szlak trafił.. on zawsze był zryty, bo często się wieszał w trakcie zgrywania/wgrywania danych. Pewnego dani ze złości go klepnąłem rączką i od tej pory tylko słychać bzyczący w nim talerz i w sumie tyle ...
1) da się odzyskać z niego dane?
2) płaci się (nie wiem) za ilość odzyskanych "GB" czy ilość "plików" ?...?
3) drogie takie odzyskiwania? - tak mniej więcej jak to się przedstawia cenowo?
pozdro.
Wysłane 2015-01-21 22:37 , Edytowane 2015-01-21 22:39
usługa zapewne jest dość droga. Szczególnie jeśli dysk jest uszkodzony mechanicznie - wtedy szanse na odzyskanie wszystkich danych maleją. Cena rośnie bo musieliby przełożyć talerze do sprawnego mechanicznie i elektronicznie dysku.
Możesz spróbować w [LINK] jest numer telefonu można podpytać jaki koszt by był.
Jest tam także orientacyjny cennik.
Wysłane 2015-01-21 23:55 , Edytowane 2015-01-21 23:57
@Dead.Pixel
Klepnąłeś to pewnie dostał w talerze / ramiona głowic i pozamiatane.
1. wszystko się da tylko czy warto
2. za gigabajty chyba
3. bardzo, zwłaszcza w takim przypadku gdzie nie wystarczy przełożyć elektronikę.
Ontrack to potentat w branży - odzyskają wszystko...tylko sama szybka ekspertyza 750 netto i to jeszcze w promocji...to już daje pogląd na ich pułap cenowy.
Wysłane 2015-01-22 11:16
Ciekawa lista top 10.
[LINK]
Na dole jest przypadek "1. Nokaut (Polska)", podobny do Twojego pacnięcia w dysk :(
zaledwie 50% odzyskali danych. Koszt pewnie był bardzo duży. Więc jeśli nie miałeś tam nic super cennego
to nie opłaca się próbować.
Kto jest online: 1 użytkowników, 244 gości
Lasica ,














