Od wielu już miesięcy nie mogę przeskoczyć na nowszy build w insiderze. Utknąłem na archaicznym już dość 27788 jakoś chyba ze stycznia i przy każdym nowym cofa mnie do poprzedniego.
Odpalenie aktualizacji z iso spod systemu daje dokładnie ten sam efekt - 100% przygotowanie, potem kilka restartów do około 60% i pyk przywracanie.

Czyszczenie Winupdate, restarty usług, sfc, dism - wszystko nic.
Żadnego nietypowego sprzętu nie mam.
Secure Boot Windows/Custom bez różnicy.

Mam jeszcze jeden pomysł z cyklu "nooo to to na 10000% przez to !!!!!11" ale nie chcę sugerować, poza tym wcześniej przez długie miesiące działało.

Tutaj zrzut z $Windows.~BT...setuperr.log:  https://pastebin.com/rQsLD4SB
a tu z Windows...setuperr.log:  https://pastebin.com/MzTMtqdv

Ktoś coś?

Może głupie pytanie, ale czy masz dość miejsca na dysku? Jak jest mniej niż 30-40GB to może się wywalać.

Spróbuj całkiem usunąć foldery C:$Windows.~WS, $Windows.~BT i c:WindowsSoftwareDistribution, odłączyć sieć i puścić instalator z ISO w trybie offline.
Sprawdź czy wersja, którą próbujesz wgrać nie ma tzw timebomb podobnie jak miała 27788, w takim przypadku trzeba przed odpaleniem instalki ustawić czas w BIOS na starszy niż zalecany dla tej wersji (dla 27788 to był <31.01.2025).

Jeszcze dochodzi kwestia przeskoku wersji, jak od tego wydania wyszło kilka dużych kompilacji to trzeba lecieć po kolei, tak jak były wydawane kolejne obrazy ISO (może też być konieczne odpowiednie ustawienie czasu, nie może być ani za stary ani za nowy dla danej wersji). Ostatnimi insiderami się nie bawiłem ale kiedyś tak też było.

@cgc

czy masz dość miejsca na dysku?

Masz zdecydowanie więcej.

Spróbuj całkiem usunąć foldery

Pierwszego chyba nigdy nie miałem, inne usuwałem albo nie usuwałem - bez znaczenia.

odłączyć sieć i puścić instalator z ISO w trybie offline

Hmm tego jeszcze nie robiłem - zawsze coś nowego.

czy wersja, którą próbujesz wgrać nie ma tzw timebomb

Zapewne jedne miały a inne nie. Raczej bez znaczenia, poza tym zawsze chcę instalować aktualną.

dla 27788 to był <31.01.2025

Mi pokazuje 15.09.2025 23:16. Chyba że chodzi o datę ostatecznej instalacji to jak wyżej.

jak od tego wydania wyszło kilka dużych kompilacji to trzeba lecieć po kolei

Raczej nie trzeba było, zwłaszcza że czasem były błędy aktualizacji usuwane po kilku buildach, a i nieraz zdarzyło się kilka przeskoczyć jak np. byłem na wakacjach czy coś.

Spróbuję z tym iso offline, a jak nie to zostanie zgrać manele i zarzucić nowe iso na czysto, ale mam jeszcze ponad 2 miesiące na to, a bardzo mi się nie chce tego robić...


/EDIT/
Zrobiłem instalację offline z iso i:

"Nie mogliśmy zainstalować systemu Windows 11
Komputer został przywrócony do stanu sprzed rozpoczęcia instalacji systemu Windows 11.

0xC1900101-0x30018
Instalacja nie powiodła się w fazie FIRST_BOOT - podczas operacji wystąpił błąd SYSPREP_SPECIALIZE"

Pierwszy log znacznie dłuższy, ale to przez brak możliwości ściągnięcia sterowników etc.
W drugim tylko jedna linijka jak wcześniej.

Wygląda na jakiś problem sterownikowo sprzętowy lub z konfiguracją startową. Pewnie niepotrzebnie się produkuję ale jak zwykle, odłączyć wszystko co zbędne z usb i odinstalować sterowniki do tych sprzętów, jeśli mają jakieś nietypowe, np do sterowania RGB w klawiaturze itp, kiedyś mi się jakiś mysz razer gryzł z instalką. Przed uruchomieniem instalacji zrobić clean boota (wyłącz wszystko w autostarcie i zrestartuj), jak zawsze aktualizacja sterów do grafy, chipsetu, do dysku nvme samsunga też Tool & Software Download | Samsung Semiconductor Global. Niektóre buildy podobno mają czasem problem z ReFS, na forach zalecają konwersję na ntfs, nie wiem bo nigdy w insiderach nie używałem reFSa.
Czasem stare wpisy sysprep w rejestrze potrafią napsuć, trzeba je usunąć: HKEY_LOCAL_MACHINESYSTEMSetupStatusSysprepStatus
Usuń wartość CleanUpState i GeneralizationState (jeśli istnieją), oczywiście po zrobiniu wcześniej kopii tego klucza.
Niektórzy zalecają też wyłączenie Hyper-V jeśli jest aktywne (np do WSL).
Warto też przejrzeć czy nie masz jakichś nietypowych usług, które mogą się gryźć.
Miałem też kiedyś problemy z upgradami na komputerach w domenie Windows ale one oczywiście nie miały insidera a problem był z tymi, które miały migrowane profile userów innej domeny, ale to raczej nie ten temat, chociaż np uszkodzony profil jakiegoś usera może tu coś namieszać, jak nic takiego nie podejrzewasz to nie ma tematu.

Co do samego insidera, używałem praktycznie od początku, przez wszystkie wersje 10 i 11 do zeszłego roku, z reguły bez problemów ale ze dwa razy musiałem reinstalować bo się jakoś tam popsuł (na zwykłych windowsach też się zdarzało przez tyle lat). Raz trafiłem też na timebomb, z jednej strony jest graniczna data instalacji (ale nie używania) danego builda, z drugiej jest maksymalny czas do kiedy można używać. Raz jak przegapiłem z 2 duże buildy to musiałem je wgrywać po kolei bo nie szło od razu, ale przy pierwszym musiałem cofać zegar bo miał już przedawnioną datę instalacji tak że różnie to bywało (27788 wyszedł 05.02 a na początku miał błąd że wymagał cofnięcia zegara do 31.01.). Od zeszłego roku z różnych względów działam na oficjalnej wersji, więc nie wiem jak to teraz wygląda ale zamierzam wrócić, lubię nowości, ale raczej nie na canary tylko jakaś beta .

/EDIT
Z tego co doczytałem 27788 powinien się bez problemu podnosić do najnowszego 27981 z 03.07.2025 więc przeskoki i timebomby raczej odpadają.

A widzisz, z tymi kluczami się nie zetknąłem wcześniej, tzn. z żadną wzmianką o nich. Miałem ten wpis Generalization... ustawiony na 7.
Właśnie żadnych sterowników nietypowych raczej nie mam, nawet kostkę BT wyjąłem, ale oczywiście też wrócił.
Zainstalowałem Magiciana i zgodnie z oczekiwaniami nie było aktualizacji.
Skoro już sam wspomniałeś o ReFS  no ale mam od maja 2024 i dotychczas nie stwarzał problemów. Przez to też nie mogę odłączyć drugiego dysku, bo nie można (było) mieć folderu Onedrive na ReFS, ale przez dowiązanie do dysku NTFS działa elegancko (i z tego oo Gemini rzecze nadal wymagany jest NTFS).

Ech ta skleroza. Dopiero jak przeczytałem @cgc

Wygląda na jakiś problem sterownikowo sprzętowy lub z konfiguracją startową.

Przypomniało mi się, że nie mogłem zaktualizować Windowsa 10 do 11, bo miałem myszkę i klawiaturę AOC. Zupełnie o tym zapomniałem, a pisałem nawet na forum o tym. Już chciałem Twojego Ryzena oskarżyć bezpodstawnie,  ale nie. Poszukaj czegoś mniejszego, mniej ważnego.