Pytanie do użytkowników PZ IV z troll gunem:
ile toto zadaje normalnie obrażeń w konfrontacji z Stug III od frontu?
Jestem lekko poddenerwowany , ostatnich 4 albo 5 spotkań twarzą w twarz (odległość 50-100m więc nie był to full kontakt) mojego Stuga III kontra PZ IV+ troll skończyło się zejściem na 1 Hita za 350 hp (czyli full hp)...
Tak sobie patrzę na dane trolla 10.5 cm, i nie mogę uwierzyć:
Pocisk HE 410 średni dmg 53 mm penetracji
Pocisk Gold 350 średni dmg 150 mm penetracji
Z tego wynika, że zwykły HE nie powinien zdjąć stuga III na hita, bo nie spenetruje pancerza więc zada tylko część uszkodzeń.
Z kolei gold ammo, to ma szansę 50% na zniszczenie.
Tymczasem na 4-5 spotkań, padałem od strzała. Pech, czy o czymś nie wiem?
Forum > Software > World of Tanks - wątek nr 20
Wysłane 2013-02-19 13:49 , Edytowane 2013-02-19 14:02
Wysłane 2013-02-19 14:08 , Edytowane 2013-02-19 14:22
@andrzej166
HE nie penetruje pancerza, nie musi, działa inaczej... od poczatku bety używałem armat haubic gdzie się dało, sa genialne na TD, arty itd.
IS7 da się ze 105tki haubicy niemieckiej zdjąc na 10 strzałów z Pz IV+105 HE. Armatami na ammo AP nie zdejmiesz nawet 50 strzałami z tyłu.
HE działa obszarowo, przy trafieniu w bok to tank destroyery nie mają górnego pancerza, część obrażeń jest traktowana jako wchodząca "od góry" z bardzo dużym poziomem damage. Poza tym jak HE wchodzi obszarowo to "wchodzi" do czołgu niejako przez wszystkie weakspoty z obszaru rażenia.
Wysłane 2013-02-19 14:28 , Edytowane 2013-02-19 14:37
@limfa
No dobra, ale średnio jest 350 co oznacza zakres 262,5~425,5 dmg.
A ja na 5 spotkań poszedłem na hita za minimum 350 - i to prosto w przód. Trochę mi się statystyka nie zgadza, ale może to kwestia zbyt małej próby- czyli niefart?
@straszny
Wydaje mi się, że wiem jak działa HE. Z moich doświadczeń, o ile nie ma penetracji (czyli w większości przypadków), to HE nie zadaje pełnych uszkodzeń, a ok 25-40% nominalnego powera.
Opisane przeze mnie sytuacje (wszystkie 5) dotyczyły strzału prosto w przód, stąd wydaje mi się, że nie powinno być opcji zejścia na hita od HE.
Chciałbym się dowiedzieć, gdzie trzeba strzelać (będę wiedział, co mam chować), bo wygląda na to, że można w powtarzalny sposób niszczyć stuga III 1 strzałem od frontu.
W ostateczności, zmienie nieco taktykę walki, ale chciałbym oprzeć to na faktach, a nie domysłach. Obecnie w sytuacjach, gdy trzeba powalczyć 1vs1 z PzIV w walce manewrowej na bliski dystans podejmuję taki pojedynek i o ile pz4 nie jedzie z trolem, to wygrywam w dużej większości przypadków. Co zresztą potwierdza moje WR na Stug III, klepane wyłącznie na randomach w pojedynkę.
Wysłane 2013-02-19 14:43 , Edytowane 2013-02-19 14:44
@andrzej166
strzelaj jak najwyżej, wtedy prawie całość obrażeń HE wejdzie w tank destroyera przez sufit. W ten sposób możesz skasować z Pz IV + 105 nawet Jagdtigera. Najlepiej strzelając z pozycji wyższej od niego. Strzały w sufit TD z HE są zabójcze.
Wysłane 2013-02-19 14:47 , Edytowane 2013-02-19 14:48
@straszny
Brzmi zachęcająco, podziękował . Czyli mam kombinować tak, żeby w promieniu rażenia HE znajdował się jak najcieńszy pancerz i to niekoniecznie w miejscu kontaktu pocisku z pancerzem? Dobrze "knuję"?
Grywam też su-152 z trollem (choć tutaj gold zwykle idzie do lufy), no i właśnie przymierzam się do PZ IV, także Twoja uwaga o trollowaniu jest niezwykle cenna
Wysłane 2013-02-19 17:58 , Edytowane 2013-02-19 18:08
@andrzej166
dokładnie tak jak piszesz
az mnie naszło przejechać się ;p, zagram sobie moim VK2801 z trollgunkiem, on też ma ta krótką 105tkę na HE i świetnie się z nią sprawdzał (HE amunicja dosłownie roznosi T-50-2 i Chaffiego)
Wysłane 2013-02-20 16:47 , Edytowane 2013-02-20 16:48
wróciłem sobie pograć i zobaczyć grę z fizyką... pierwszy raz w życiu bez premium .. troche dziwnie się gra na IS7, kasuje 2-3 czołgi, wygrywam a jestem w plecy, ale na tier 8 - Fredku, KonigTigerze spokojnie da się ładnie zarabiać i grać.
Chaffe jest w stanie zarobić na swoje szalone walki, T-50-2 niestety nie, VK2801 tez nie bardzo.
T-62 kompletnie mi nie leży, o ile T-44 a potem T-54 (jak go wprowadzili) pasowały mi niesamowicie, to T-62 jest klockowaty, wolniejszy, przypomina mi za bardzo styl niemieckich medów. Sprzedałem. Zawsze to 3 bańki ;).
Lowe, T-34, Matilda i Pz V-IV (te goldki zostawiłem sobie, reszta poszła pod młotek - Church, kolekcja niemców) zarabiają fajnie bez premki, ofc może irytować jak pokazują zestawienia ile mogłem z premium zarobic a ile bez, ale da się żyć ;)
Wysłane 2013-02-20 16:54
Ja chyba zostanę na 5 tierze na dłużej. ELC AMX, BDR, S 35 CA zarabiają bez względu na wyniki. S 35 to niezły dziurkacz - ostatnio mam na nim same epickie porażki - przegrywam, ale w końcówce zdejmuję sam 4, 5 przeciwników. 6 tier wygląda niezachęcająco, nigdy nie widziałem udanej walki francuza na 6 tierze. Warto się męczyć żeby iść dalej bez premium i golda, czy może wyekspić na maksa te 5 tiery i mieć radochę jakiś czas ?
Wysłane 2013-02-20 16:56
@cichy
mam czołgi tier 7 i 8 sporo (bo 20 slotów mam wolne ;p) i powiem Ci że nie wygląda to na niefajną zabawę - KOnigTigerem bawie sie doskonale, i jestem jednak spokojnie do przodu.
Jutro sprawdzę parę walk na KV3 i T32 bo dzisiaj za dużo pracy mam (trzymam je sobie zachomikowane mimo pokończenia linii do tier 10, zawsze je lubiłem).
Wysłane 2013-02-20 19:45
KV3 nadal mam i z tym działem od is'a potrafi być groźny. Dawno nim nie grałem ale dzisiaj parę bitew w plutonie poszło.
Taka ciekawostka, w moim obecnym klanie 99% ludu jest z... Tychów. Nazywamy się C_A_D (Crazy Armored Division).
Wysłane 2013-02-20 22:08
Black Prince... błagam... co za padaka jako stockowy czołg... muuuuł straszny, a jak już dojadę do przeciwnika to dostaje od arty bo jestem najłatwiejszym celem... normalnie coś czuję że pobiję na nim rekord minimalnego expa za bitwę
Wysłane 2013-02-21 00:42 , Edytowane 2013-02-21 00:42
@koradon Ja na nim właśnie zakończyłem brytyjskie drzewko... Nie dałem rady nerwowo Niby odporny na strzały (naprawdę mocny), ale jego działo to zabawka, jak co chwila wrzucało mnie w tiery +1 albo +2... Po prostu statysta i minimalny mieszacz powietrza...
Wysłane 2013-02-21 12:20 , Edytowane 2013-02-21 12:20
Ja z opinią poczekam do wymaksowania jego bebechów, bo stockowy jest raczej słaby. A co do jego opancerzenia to jak wpadam na walki z tier 8 to nie czuć tego ani trochę
Wysłane 2013-02-21 13:38
@koradon Tylko kłopot z tą rodziną czołgów, że zanim gdzieś dojadę, to już impreza się kończy Pół biedy jak imprezę zakończą nasi, bo jak anemy przejedzie po nich, to nie ma czym uciekać nawet
Churchilami miałem nawet takie walki, gdzie zakończyłem grę jadąc, non stop jadąc bez oddania strzału w bezpośrednim kontakcie z wrogiem (z oddali, jak ktoś mi cel podświetlił, coś tam ukąsiłem)... Ogólnie ten czołg pasowałby do pierwszej wojny światowej... No urodą pasuje tam na pewno
Kto jest online: 3 użytkowników, 321 gości
filodendron , Gimmickz , lami ,