Mam starenkiego maca pro 2008 do ogladania YT.
Byl w nim el Capitan. Zaintalowalem za pomoca legacy patchera - Monterey 
i wszystko byloby dobrze, gdyby nie pokusilo mnie do aktualizacji na Sequoia, 
bo sie pokazala taka mozliwosc w sekcji uaktualnienia.

Instalka padla w polowie. 
System padl.

Na szczescie mam jeszcze jednego maca pro 2017
Sciagnalem el Capitan w formie ISO i jeszcze .dmg

[size=2]Utknalem. [/size]Nie znam sie na macach za bardzo.
Obejrzalem tutoriale na YT ale tam wszyscy montuja z konsoli na USB.

Command+option+R do istalacji z neta tez nie dziala.

Jest jakis programik do zamontowania instalki automatycznie? 

Na takim starym Macu 2008 internet recovery (cmd+opt+R) i tak nie ruszy, bo ta funkcja weszła dopiero w nowszych modelach. Najprościej będzie zrobić bootowalnego pendrive’a z El Capitan – na drugim Macu 2017 ściągasz instalator z AppStore i w terminalu tworzysz USB (createinstallmedia). ISO/dmg same z siebie nic Ci nie dadzą, trzeba je wypalić poprawnie. Jeśli nie chcesz bawić się w terminal, to użyj np. DiskMaker X – ten program zrobi Ci pendrive’a automatycznie. Potem tylko wkładasz do Pro 2008, trzymasz alt przy starcie i wybierasz instalator.

Edytowano... Pozycjonowanie "przy okazji" nie wchodzi w grę...