@straszny heh międzynarodowi spekulanci grają...

@straszny po prostu teraz trzymać hrywnę jest bardzo ryzykowne. Nikt nie wie jak to się skończy. Więc rozsądni ludzie chcą się jej pozbyć jak najszybciej. To żadna spekulacja.

@Lasica Rosjanie mówią, że oni nic nie okupują :)

Ruscy chcą Krymu dla siebie ale tam ponoć Kozacy ostro kozaczą - na tyle że ci pierwsi póki co boją się ryzykować jakieś poważniejsze akcje

@Lukxxx
nie tak się spekuluje walutą. Znaczy też tak, ale to tylko promil normalnej działalności giełdowej.

Tutaj spekulacja polega na zakupie kontraktów terminowych i zajmowaniu pozycji na zlewarowanym rynku forex.

wskaźniki RSI z rynku forex hrywny wskazują na ogromną ilość pozycji na spadek waluty.

@クリス& Tak jak śpiewał Kaczmarski: "...jam po prostu jest rusofil, atykomunista..." ;)

@straszny Rozszerzenie autonomii na Krymie jeszcze nie oznacza, że będzie to część Rosji, prawda? Może się zakończyć tym, że Krym zostanie przy Ukrainie ale będzie mocno zależny od Rosji, która w zamian pomoże finansowo Ukraine - czyli Ukraina wciąż będzie od Rosji zależna, ale już władana przez innych. Wydaje mi się, że sam Putin spisał Janukowycza na straty, facet raczej słabych nie szanuje.

@-ADSO- Janukowycz jest teraz dla Rosji stroną ukraińską - podpisze co zechcą a wg nich jest legalnym prezydentem. De iure - tak jest. Nawet wg "Układu Sikorskiego".

@cichy
hm... ale tenże Janukowycz następnego dnia przywrócił Konstytucję z 2004 roku a ona daje prawo obalenia prezydenta przez parlament. Co parlament większością głosów (dzięki partii Janukowycza, która zmieniła stronę) zrobił.

Do tego nie ma na Ukrainie nikogo o równie dużej legitymizacji jak właśnie parlament - wybory były trochę ponad rok temu, i jego przedstawiciele mają najsilniejszą pozycję.

@straszny Dokładnie, Janukowycz nie ma teraz żadnej władzy na Ukrainie i dobrze o tym wie. Rosja Go wykorzysta jako figuranta aby jakieś swoje posunięcia maskować, a tak naprawdę gdy tylko opłaci się Putinowi to Janukowycza wyda Ukraińcom i tyle.

@cichy Janukowycz w myśl prawa jest teraz zwykłym obywatelem z pretensjami do wszystkich. Źle rozgerał sytuację, założył sobie strzyczek na głowę a teraz krzyczy, żeby Mu odciać linę bo sam jest pokrzywdzony. Wydaje mi się, że już w momencie podpisania porozumienia, jak to nazywasz "Układy Sikorskiego", Janukowycz był już jedną nogą poza Ukrainą.

@-ADSO-
albo był na tyle głupi że nie zrozumiał powagi sytuacji.

To że resorty siłowe odpuszczają Majdanowcom nie oznaczało że powinni rejterować całością sił z miejsca zamieszek. Z punktu widzenia oligarchów absolutnie nie powinien opuszczać Kijowa, tylko zrobić tyle że rozlulźnić blokadę Majdanu i postawić blokady i punkty kontrolne Berkutu parę przecznic dalej. Absolutnie nie dopuszczać do demobilizacji MSW, co zrobił.

Odpuszczenie Majdanowi ludzie sowieccy zrozumieli jako okazanie słabości i pokaz siły Majdanu (w Związku Radzieckim była to rzecz nie do pomyślenia). Nastąpiła natychmiastowa zmiana rozkładu sił i politycznych i wojskowych. Facet okazał się strasznie głupim psychologiem i taktykiem.

Zresztą już wcześniej zrobił podobnie - na początku protestów na Majdanie zrobił sobię parę dni wakacji, co rozkręciło Majdan....

@-ADSO- Ja nie piszę jak jest de facto, tylko jak Rosja chce rozegrać sprawę wykorzystując Janukowycza jako właśnie takiego figuranta. Nie jest to wcale takie proste obiektywnie patrząc. Oczywiście my po tej stronie niemal bezkrytycznie przyjmujemy, że zły Szoszon został pogoniony i dobrze. Ale jest druga strona medalu - goście z Kałachami zajumanymi z magazynów wojskowych, niedotrzymanie układu przez opozycję itd.

A co do pomocy finansowej Ukrainie to mam nadzieję że znacjonalizują konta oligarchów i sami sobie pomogą.

@cichy
takie ciekawe fakty

100 najbogatszych ludzi na Ukrainie posiada... 80% całego majątku kraju. Cała setka nalezy do 3 familii o których pisałem wcześniej.

wystarczyłoby żeby obłożyć pierwszych 10ciu najbogatszych Ukraińców jednorazową karą-abolicją w wysokości 50% majątku, i dałoby to Ukrainie natychmiast nadwyżkę budżetową i luksus ekonomiczny na 2-3 lata.

Rozwiązanie klasy win-win. Oligarchowie jednak zachowują część majątku, więc nie rzucają się i nie knują z Rosją (nie ma Targowicy), winy zostają im przebaczone, a Ukraina wychodzi z zapaści i groźby bankructwa a nawet pozostaje nadwyżka na inwestycje.

Achmetow ze swoich 18 oficjalnych miliardów musiałby zostawić sobie 9.... biedaczek pewnie cięzko to zniesie

@cichy Nie znamy wszystkich szczegółów tego porozumienia. To co się stało to wstrzymanie wymiany ognia, a Janukowycz zamiast zostać i egzekwować porozumienie (nie wiadomo czy parlament wtedy by go wykopał) to dał nogę i to była woda na młyn opozycji. Gdyby Janukowyczowi został parlament w rękach to mógłby sobie marionetkować, a tak to nawet jego ludzie głosowali za odwołaniem prezydenta co też mieli prawo zrobić. Zrobili, koniec Janukowycza. Rosja w tej chwili tylko mąci jego osobą.

@straszny Tylko to mogłoby się skonczyć tym, że za jakiś czas ich majątki znów urosną, uzależnia od siebie władzę i będzie powtórka. Zresztą idealnego rozwiązani nie ma, w tej chwili trzeba zająć się taką doraźną pomocą. Abolicję musiałby uchwalić parlament, a nie wiem czy w tej chwili ludzie w nim zasiadający czują się na tyle wzgledem oligarchów bezpiecznie, bo że byli/są od nich zależni to oczywiste.

@Yesusik
Dobra, to może wątek o Polsce i demokracji przeniesiemy tutaj [LINK]?
Ewentualnie się założy nowy temat, jak tam wolicie.

w kwestii Krymu i Ukrainy

@xoot Myślenie Rosji jest takie - Krym dostała Ukraina za braterstwo z Rosją ( i zerwanie z Polską zarazem ) Skoro jej opcja się zmienia to wiano należy odebrać niewiernej. Ocena słuszności tej kwestii jest naprawdę trudna. Osobiście uważam, że Ukraina jest za duża i ma za dużo problemów jak na państwo z tak wątłym etnosem odwołującym się wciąż do tradycji urągającej cywilizacji bez nazwania rzeczy po imieniu.

Edit : i tego mi najbardziej brakuje w całej tej ukraińskiej historii. Chcemy na Zachód, chcemy razem z Polską - przestańmy kłamać, przestańmy się babrać w krwawej historii - nazwijmy rzeczy po imieniu. Naprawdę bardzo mi tego brakuje bo ciągle mi grają od lat pod oknami Haydamaki [LINK] które mają pieśni o Banderze [LINK] i którzy cywilizacyjnie są sto lat za nami i dla nich legenda o Rusi i złych Lachach jest wciąż spoiwem narodowym.

@straszny to inaczej - ludzie widząc niestabilną sytuację na Ukrainie spodziewają się spadku hrywny. Co będzie całkowicie naturalne. Kraj tonie w długach, będzie wielka inflacja itp. No więc chcą na tym zarobić co też jest całkowicie naturalne.

Radek powiedział że Janukowycz pierwszy wyłamał się z układu, który podpisał, bo przywrócenia konstytucji z 2004 już nie parafował gdyż zajmował się ucieczką. Jedyne co mnie cieszy z zachowania Janukowycza to że chce dalej utrzymania spójności terytorialnej państwa, nie spodziewałem się po tym człowieku takiej dozy rozsądku.
Putin na razie milczy i obserwuje sytuację, jak publika jednoznacznie wypowie się co z Janukowyczem zrobić to wejdzie to akcji. Janukowycz był w roli jednego z rozgrywających ale przez głupotę spadł na pozycję pionka i teraz ma strasznie niską cenę, więc poświęcić go, gdy wyklaruje się układ będzie prosto i wygodnie.

Jeśli na Krymie przemówi głos ludu to przy zachowaniu rozsądku ze strony władz (krymskich i kijowskich) nie powinno dojść do rozłamu. Tamtejsi Rosjanie boją się że narzuci im się kulturę zachodniej Ukrainy, z którą się nie identyfikują, chcą dalej autonomii, pewnie korzystając z zamętu ją rozszerzą ale przy gwarancji niezależności ucieczka z Ukrainy w formę kolejnego Kaliningradu ma średni sens. Jak do głosu dojdą politycy to możliwe są wszystkie scenariusze, włącznie z bardziej militarnymi.
Tatarów jest za mało żeby mieli realny wpływ choć niewątpliwie to najbardziej prokijowska (a raczej antyrosyjska) część ludności krymskiej. Nie ma drugiej porównywalnej liczebnie z Rosjanami grupy żeby Tatarzy odegrali rolę języczka u wagi.
Jak referendum będzie obstawiane przez armię Rosyjską to mamy pozamiatane, chyba że Kreml zmieni koncepcję. Jak wiadomo nie ważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy.


@strasznyNo bo to takie zachodnie. Na Cyprze już zrobili, UE chce sankcjonować takie zachowania prawnie, zamiast zająć się przyczyną którą jest system bankowy ale jego się nie ruszy bo to tacy nasi oligarchowie
Ukraina jest za mało stabilna w mojej opinii na razie żeby takie zagranie zrealizować ale innego źródła tych kilkudziesięciu miliardów nie znajdą. Jak pożyczą z banków to już są "kolonią zachodu", UE takiej kasy nie da, bo od ręki tyle nie wysupła z kryzysowego budżetu, z ruskimi to wiadomo. Jeśli by wskazali szybko kto doprowadził się defraudacji na taką skalę zyskali by sensowną legitymizację do zagrań w stylu zajmowanie majątku oligarchów.

@xoot Wszystko się rozbija o pojęcie narodu i świadomości narodowej. O ile w przypadku naszego narodu mamy dość jednoznaczne pochodzenie - mit założycielski o Lechu, Czechu i Rusie, potem Gniezno, długowieczną spójność jeśli chodzi o identyfikację samych mieszkańców, język, który od zarania jest dla nas zrozumiały - o tyle w przypadku Ukrainy tak dobrze nie ma. Tam mamy przejawy państwowości przed X wiekiem, a potem zaczynają się cyrki, do których jako wielka rzeczpospolita przyłożyliśmy rękę. Zwróćcie uwagę na pojęcie Ruś i tereny z jakimi jest ono związane. Ruś teraz się nam kojarzy z "ruskimi" a w zasadzie ludność rusińska to obecne tereny Rosji, Białorusi i Ukrainy. Już pomijam fakt identyfikacji narodowościowej Łemków bo to jest temat na rozprawę doktorską. Ukraińcy nie mają takiej świadomości narodowej jaka się wykształciła u nas przykładowo, bo cały czas, poza niewielkimi terenami zmieniały się granice i władcy. Nie wiem czy można obiektywnie tam znaleźć okres w którym pojawia się zbiorowe "my naród ukraiński" (czy nawet inna metka ale równoważna znaczeniowo - Polska funkcjonowała przez długi czas w niektórych krajach jako Lechistan, a Niemców nikt poza nimi samymi Deutschland nie nazywa).

@cichyZ tym zabieraniem Krymu Ukrainie w nagrodę czy za karę to się powstrzymajmy na razie. My mamy podobną sytuację ze Śląskiem, który bardzo różni się od reszty kraju, bo tak długo był poza jego granicami. Tam potrzeba, jak całemu krajowi dłuuugiego okresu ciszy żeby się zastanowili do kogo im bliżej właściwie. Fakt że identyfikują się z Banderą i powstaniami kozackimi specjalnie nie dziwi bo z kim się mają identyfikować? Ze Związkiem Radzieckim? Z Carską Rosją? Zostaje im jeszcze Trzecia Rzesza i właśnie "antypolscy" kozacy, a potem Bandera. Z takiego zestawu te dwie ostatnie pozycję są najbardziej narodowe, odcinające się od kiepsko akceptowalnego historycznie totalitaryzmu. W kwestii polskiej to "najlepsza rada bić sąsiada" więc nic nowego.
Gdyby w tym XVII wieku ktoś się ogarnął i powstała by rzeczpospolita trojga narodów z równoważną Koroną, Litwą i Ukrainą oszczędziłoby się sporo krwi, a pewnie skończyło tak jak to z cesarstwem Austro - Węgierskim wyszło.
Na rozliczenia historyczne jeszcze będzie czas, bo na razie tam mają bardziej pilne problemy, zwłaszcza że chwilowo nie ma za bardzo z kim gadać.

Niezależnie od sympatii i antypatii w interesie międzynarodowym leży niedoprowadzenie do rozpadu kraju, a w najgorszym przypadku zrobienie tego pokojowo i powoli, bo się nam zrobią drugie Bałkany, gdzie od dobry stu lat mamy zamęt, a opinia międzynarodowa cały czas miesza. Jak nam taki cyrk za granicą wyrośnie to choćby był najbardziej propolski i proeuropejski zbyt zadowoleni nie będziemy.

No i ruskie prowokują... żołnierze wychodzą z bazy...

[LINK]

Ukraińskie okręty idą w morze... To że wojna w regionie będzie, nie ulega dla mnie wątpliwości. Pytanie tylko, czy uda się ją w regionie zatrzymać... Jeśli świat pozwoli Putinowi na zajęcie Krymu, może dać mu złudzenie pewności, że może tak dalej robić z Gruzją itp... Już raz tak było z Hitlerem.

Wychodzi że mamy wojnę domową za granicą. Może jeszcze nie otwartą ale zimnowojenne standardy to przekracza. Putin albo licytuje bardzo ostro albo pcha się w objęcia konfliktu. Najgorsze jest to że brak realnej siły,a przede wszystkim polityka z jajami, która by go tu i teraz powstrzymał, bo jak się nie znajdzie jakiegoś oddziału który to teraz szybko skończy, to za parę tygodni może nie starczyć armii.
Na onecie jest ładny filmik, w którym kamerzysta zrobił zbliżenie na miejsce w którym powinny wisieć tablice rejestracyjne ciężarówek które przywiozły żołnierzy przejmujących kolejne budynki na Krymie - blach nie ma, za to literki się odcisnęły i chyba zaskoczeniem nie będzie jak powiem że to RUS.

@cichy no zgadza się, bez mówienia prawdy nigdy nie będzie dobrze. Swoją drogą PO przeforsowała ustawę w sprawie rzeźni na Wołyniu, ale to wszystko ma tylko znamiona ludobójstwa czyli i tak masło maślane. Ciekawe kiedy będzie ustawa o człowieku ze znamionami kobiety lub mężczyzny lub związek dwojga ludzi o znamionach małżeństwa.