@Cursed
No ale to jest wina producentów że połowę swoich dochodów uzalezniaja od jednego odbiorcy.
Kto normalny tak robi?
Forum > Tematy dowolne > Ukraina - wojsko wchodzi do gry.
Wysłane 2014-11-25 09:31
@koradon
Masz rację, no ale wiesz.... producenci jabłek to nie koniecznie najtęższe umysły pod słońcem ;p
+ wspaniała edukacja + 'opiekuńczość' państwa
Całej winy moim zdaniem nie można na nich zrzucić. Jest popyt, można zarobić - sadzimy jabłka. Jakoś nikt nie wpadł na to żeby powiedzieć im parę słów o dywersyfikacji.
Wysłane 2014-11-25 09:43 , Edytowane 2014-11-25 09:43
@Cursed
Prawda to, ale nie wydaje mi sie żeby część z nich chciała w ogóle słuchać. Sami są sobie winni. Jak prowadzą własny interes to powinni wiedzieć tak podstawowe rzeczy. To nie jest "space technology". Prosty instynkt samozachowawczy.
Dla usprawiedliwienia mojego troche bezdusznego komentarza to powiem tylko że moja firma w akcji "jedz jabłka" zjadła ich 9,5 tony przez 2 miechy (albo 3) od lokalnych dostawców
Wysłane 2014-11-25 10:34 , Edytowane 2014-11-25 12:22
@Cursed
stary - bo to są dane nie strategicznie ważne - wniknij w temat polskiego eksportu żywności i popatrz na to ile sprzedawano do ROsji w 2000-2014 - w jednym roku jest to 2% , w drugim 10% w trzecim 30% , jest to chwiejne bo ten rynek jest niesamowicie zmienny. To nie jest tak że my sprzedajemy Rosji duże ilości produktów rolnych, czy nawet jabłek i gruszek. Przez dwa lata sprzedawaliśmy relatywnie dużo jabłek bo w Rosji było na to zapotrzebowanie ogromne (fatalny klimat powodował że przez parę lat zbiory ich własnych jabłek były bardzo złe). Jednak to nie jest kwestia strategicznie ważna dla państwa czy nawet dla polskiego rolnictwa.
Sama Rosja jest zbyt biednym krajem żeby być dla nas strategicznym partnerem, takim jak Niemcy, Francja, USA czy Skandynawia. Rosja żyje ze sprzedaży prymitywnych surowców kopalnych i na tym jej zależy.
swoją drogą to że kraj o tak ogromnej powierzchni, w którym bez problemu można odnaleść ogromne połacie klimatu umiarkowanego nie jest w stanie sam produkować dla siebie żywności .... jest to aż nie do uwierzenia.
...za to wzrost konsumpcji polskich owoców w Polsce, dzięki problemom z Rosją bardzo mi się podoba
Wysłane 2014-11-25 12:09
Handel żywnością z krajami WNP zawsze był obarczony dużym ryzykiem. W latach 90-tych Rosjanie brali wszystko ale problem był z ich wypłacalnością, od dekady są wypłacalni ale co pewien czas wymyślają jakieś utrudnienia (głównie z kapelusza wyciągnięte zarazy i inne czynniki sanitarne). Gdybyśmy mieli mocniejszy przemysł przetwórczy art. spożywczych, potrafiący wchłonąć większą ilość owoców, warzyw, mięsa itp. w momentach załamania eksportu żywności nieprzetworzonej, wówczas negatywne skutki takich zawirowań byłyby zamortyzowane.
Wysłane 2014-11-25 12:21
To nie jest tylko problem jabłek. Dużo rolników żyje też z uprawy wiśni, ma nie jako obok jabłoni, i jak było w tym roku? Niektórzy zostawiali wiśnie na drzewach bo nie opłacało się zrywać, a tym czasem zakłady przetwórcze sprowadzały sobie mrożoną wiśnię z Węgier i to nie jest mój wymysł, tylko tak było, TIRY z mrożoną wiśnią miały osobną bramę wjazdową do zakładu przetwórczego, co by szybciej rozładować towar. Nie jest tak prosto w rolnictwie zmienić "towar", jabłoń, grusza, śliwa czy wiśnia rośnie kilka lat zanim da owoce i może da coś zarobić, a przez ten czas trzeba pielęgnować, pryskać itp.
Wysłane 2014-11-25 12:24 , Edytowane 2014-11-25 12:26
@xoot
jak w każdej branży na wolnym rynku, nie wiem dlaczego rolnicy mieliby być traktowani jak święte krowy.. produkujesz towar na globalny światowy rynek, musisz się liczyć z zawirowaniami cen, zmiennością kursów walut (nagle jakiś kraj zaczyna się bardzo "opłacać", po 2-3 latach przestaje.... ), kryzysami gospodarczymi i zmianami popytu.
wiesz jak zmienia mi się dramatycznie cena produkcji książek zależnie od zmian cen papieru i wachnięć kursów euro? A nie marudzę na to tylko reaguję jak potrafię
Wysłane 2014-11-25 12:35
@straszny
Pewnie że eksport jabłek nie jest strategicznie ważną kwestią, kto w ogóle twierdzi że jest?
'nie wiem dlaczego rolnicy mieliby być traktowani jak święte krowy..'
Hmm, może dlatego że ciężko jest przeżyć bez żarcia?
To że rolników spotykają straty jest normalne, ale w interesie państwa leży racjonalna polityka rolna.
Wysłane 2014-11-25 12:52 , Edytowane 2014-11-25 12:52
@Cursed
całkowicie się zgadzam, dlatego rolnicy maja różne systemy pomocowe, osłonowe, dopłaty do ziemi, KRUS itd. System o jakim przedsiębiorca w mieście mógłby tylko pomarzyć.
Generalne mi on nie przeszkadza bo wieś jest biedniejsza, gorzej wykształcona, i mniej elastycznie reaguje w gospodarce, ale marudzenie że i tak powinno się im jeszcze bardziej pomóc jest dla mnie nie na miejscu. Są pewne widełki w których musi działać wolny rynek i słabiej do niego przygotowani rolnicy po prostu nie powinni prowadzić samodzielnych gospodarstwa komercyjnych.
Wysłane 2014-11-25 15:31 , Edytowane 2014-11-25 15:33
..a. dzisiaj podano że PKB USA wzrósł w sposób zaskakująco wysoki, mimo ostrej gry na zniżkę cen surowców. Wzrost +3.9 %, w tak trudnej sytuacji naprawdę robi wrażenie.
Kurs ropy stabilizuje się w okolicach 80 USD za baryłkę. Czyli Amerykanom zostaje parę USD zarobku z baryłki, Arabom zostaje ok. 10-15 USD, Rosja dopłaca do każdej baryłki ok. 10-20 USD.
Wysłane 2014-11-25 16:23 , Edytowane 2014-11-25 16:31
@straszny
Dlatego Rosja do spółki z Wenezuelą naciskają na OPEC http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,17021761,Kreml_walczy_o_ceny_ropy_...
PS. Wenezuela jest przykładem jak fatalne rządy doprowadzają kraj, który ma
największe potwierdzone zasoby ropy na świecie
niemal do ruiny.
Edyta:
koszt utrzymania Krymu przez Rosję
Wysłane 2014-11-25 18:24 , Edytowane 2014-11-25 18:25
@ straszny
Masz może gdzieś pod ręką link mówiący, ile kosztuje produkcja ropy w Rosji?
Serio aż tyle traci obecnie?
Wysłane 2014-11-25 22:20 , Edytowane 2014-11-25 22:53
@ TonySoprano
"Traci", to może zbyt mylące określenie.
Miałem na myśli, czy serio aż tyle dopłacają do produkcji ropy.
Sama ropa dostarczała, jak dobrze pamiętam, 50% wpływów do budżetu. Jeśli teraz dopłacają do niej, to widać jaki potężny cios odbiera Rosja.
Wysłane 2014-11-27 20:01 , Edytowane 2014-11-28 08:20
2 godziny temu OPEC reprezentowany przez Arabów i wspierany przez USA podjął większościa głosów decyzję o nie ograniczaniu wydobycia ropy, oznacza to że każdy sprzedaje ile chce, bez limitów.... o które prosiła Rosja, zgniatana rosnącymi kosztami swojego jedynego narodowego aktywa.
(Ropa i jej pochodne, ogólnie węglowodory, plus przetwórstwo drewna, to 80% całego PKB Rosji)
Kurs ropy dosłownie wbił się w podłogę !! jest juz 72 dolary za baryłkę!
Wysłane 2014-11-27 21:37 , Edytowane 2014-11-27 21:38
@straszny
To w końcu jaka jest średnia cena wydobycia ropy przez Rosję?
W sieci same mało precyzyjne informacje, często zgoła różne.
Rosja na wschodzie Syberii wydobywa ropę po niespełna 40 dolarów za baryłkę, ale tak tani surowiec jest już na wyczerpaniu. W nowych odwiertach, np. w Kraju Krasnojarskim, wydobycie baryłki kosztuje już ponad 80 dolarów.
http://biznes.newsweek.pl/opec-nie-zmniejszy-wydobycia-ropy-ceny-spada...

Wysłane 2014-11-28 00:15 , Edytowane 2014-11-28 00:16
@Netman
liczy się cena za załadunek baryłki ropy w porcie. Średnia cena kosztów rosyjskich wynosi ok. 90 USD, mówi się o przedziale 80-100, ale jak to w Rosji, za cholere nie dojdziesz bo bardak taki że nie wiesz co jest nieuniknionym kosztem a co złodziejstwem.
Tak samo cenę za węgiel liczy się cenę za wegiel w porcie skąd można go odebrać.
Kto jest online: 0 użytkowników, 332 gości