GeForce 7800GTX 512MB - 21 godzin z potworem

Strona 2 - Jej oblicze 1

Zwykły szary kartonik (wersja testowa OEM) poddał się nożykowi do tapet i po wyjęciu napompowanych powietrzem foliowych worków ochronnych, mogłem rzucić okiem na potężny radiator prześwitujący blado przez sreberko torebki antystatycznej. Karta jest ogromna ...

W zasadzie cała "elektronika" znajduje się pod wielkim radiatorem. Na odwrocie karty znajdziemy tylko drobne elementy i wkręty mocujące system chłodzący ...

Tunel okrywający radiatory i śmigło wentylatora kieruje gorące powietrze w dwóch kierunkach ...

... tym dobrym, czyli po za obudowę ...

... i w tym mniej wskazanym, czyli do wewnątrz ...

Na ostatnim zdjęciu widać 6 pinowe gniazdo dodatkowego zasilania karty przez wtyk SLI/PCIexpres. Jeśli wasz zasilacz jest pozbawiony tego dobrodziejstwa, lepiej już rozglądać się za jego następcą. Standard ten robi się coraz bardziej popularny. Mój zaledwie półroczny Tagan 380W musi przez to odejść z obudowy. Są co prawda na rynku przejściówki 2 x molex / 6 pin, ale nie cierpię kompromisów ...