Nowy szef Mozilli zrezygnował z stanowiska

Sporo dzieje się w firmie odpowiedzialnej za przeglądarkę Firefox czy klienta pocztowego Thunderbird. A wszystko to związane jest z osobą Brendana Eich’a. Lecz aby dobrze poznać sytuację Mozilli należy zacząć od początku. Od jakiegoś czasu trwały poszukiwania nowego szefa organizacji nonprofit jaką jest Mozilla. W konkursie kandydatur pierwsze miejsce zajął Brendan Eich, wcześniej urzędujący jako szef wykonawczy Mozilli.
Po oficjalnym ogłoszeniu pana Eicha na szefa Mozilli aż trzy osoby z zarządu (liczącego sześć osób) zrezygnowały z stanowiska. Wśród tej trójki znaleźli się dwaj współzałożyciele: Gary Kovacs oraz John Lilly, a także Ellen Siminoff. Cała trójka uważa, że nowy szef Mozilli nie poradzi sobie z obowiązkami jakie mu powierzono. Podobnych głosów pochodzących od pracowników Mozilli było więcej.
Po niecałych dwóch tygodniach Brendan Eich sam zrezygnował ze stanowiska. Jednak prawdziwy powód agresji wobec pana Brendana Eicha może być z goła inny. W 2012 roku Eich przeznaczył kwotę 1000 $ dla organizacji, która jest przeciwna związkom homoseksualnym. Pracownicy Mozilli wyznają pogląd otwartości wobec innych orientacji seksualnych.