Sony nie będzie rekompensować brak obsługi Linuksa przez PS3

Jakiś czas temu informowaliśmy o usunięciu przez programistów Sony możliwości instalacji systemu operacyjnego Linux na konsolach PlayStation 3. Na sieci od razu rozgorzała dyskusja zwolenników i przeciwników posunięcia Sony (a dokładniej tych, którym zależy na instalacji wolnego systemu operacyjnego i tych, którzy nigdy nie interesowała się taka możliwość). Tym razem do akcji wkroczyło prawo unijne, a dokładnie dyrektywa 1999/44/EC mówiąca, że każdy produkt musi spełniać warunki, jakie sprzedawca deklarował w dniu sprzedaży. Oznacza to tyle, że klienci mogą teraz zwrócić się do sprzedawcy o zwrot części pieniędzy, gdyż ich urządzenie zostało pozbawione części funkcjonalności. Znalazła się już jedna osoba, która postanowiła skorzystać ze swoich praw konsumenta. Internetowy sklep Amazon oddał swojemu klientowi, który pował się na dyrektywę 1999/44/EC, 20% ceny konsoli. Sony odcina się całkowicie od zaistniałej sytuacji, tłumacząc, że prawo unijne nakłada taki obowiązek na sprzedawcę a nie na producenta. Dodają od razu, że nie będzie rekompensowało sprzedawcom ewentualnie poniesionych strat. Ciekawe czy inni klienci, którzy zakupili PS3 (nie Slim) pójdą w ślad konsumenta, któremu udało się odzyskać część zainwestowanych w zakup pieniędzy.